Historia pewnej przesyłki
Witajcie, dziś otrzymałam bardzo nietypową przesyłkę ale wyjaśnię od początku :) Jak wiecie wysyłam bardzo dużo wiadomości do różnych firm. W piątek w trakcie moich niecnych poczynań nagle przyszła odpowiedź. Pan w miły sposób opisał ze i owszem prowadzi działalność ale taksówkarska w Krakowie i żeby nie wiem co próbki mi nie wyśle :) Myślę sobie "kurcze, znów podpięli adres email pod kategorie nie związaną z moimi zainteresowaniami". Trudno pozostały dwa wyjścia, zignorować Pana lub odpisać. Wybrałam opcję drugą, przeprosiłam, wytłumaczyłam się bo było mi głupio. Pan Konrad odpisał że nie ma problemu i że specjalnie dla mnie zamówił na allegro gadżecik. Jasny gwint w życiu mi się tak głupio nie zrobiło ale w sumie nie uwierzyłam... Dziś dosłownie przed chwilka kurier przyniósł mi paczuszkę. Okazało się że Pan Konrad nie ściemniał... Piękny model taksówki :)
Szanowny Panie Konradzie, jeśli Pan to czyta to chcę żeby Pan wiedział że jest Pan cudownym człowiekiem i przywraca Pan wiarę w ludzi. Bardzo Panu dziękuję i jak tylko będę w Krakowie (a mam nadzieję że kiedyś wpadnę) to poinformuje Pana o tym i w ramach podziękowań zapraszam na duże lody. Pozdrawiam Pana serdecznie i "Niech się darzy..."
Szanowny Panie Konradzie, jeśli Pan to czyta to chcę żeby Pan wiedział że jest Pan cudownym człowiekiem i przywraca Pan wiarę w ludzi. Bardzo Panu dziękuję i jak tylko będę w Krakowie (a mam nadzieję że kiedyś wpadnę) to poinformuje Pana o tym i w ramach podziękowań zapraszam na duże lody. Pozdrawiam Pana serdecznie i "Niech się darzy..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jest to znak, że ktoś mnie czyta :D