MUGGA - WYBIERASZ SIĘ W PODRÓŻ? ZAJRZYJ KONIECZNIE.
Witajcie 😊
Produkty marki MUGGA powstają w belgijskiej firmie Jaiko RDP NV OD 1987r. i od tamtego czasu zajmuje się produkcją wysokiej klasy repelentów.
Repelenty to nic innego jak środki odstraszające organizmy żywe.
W przypadku produktów firmy Mugga, są to środki odstraszające komary, kleszcze, meszki, muchy i co zaskakujące dla mnie - roztocza.
Bardzo wiele się słyszy o wielu chorobach przenoszonych przez insekty.
W naszym klimacie, bardzo groźne są kleszcze, niestety co roku zwiększa się liczba zachorowań na boreliozę, kleszczowe zapalenie mózgu i inne choroby przenoszone przez te pajęczaki.
Zważywszy na to, że kleszczy jest ok.850 gatunków, to w Polsce żyje ok. 20 gatunków, w tym 3 bardzo niebezpieczne- pospolity, łąkowy i obrzeżek gołębi.
Z reguły bytują na zwierzętach, niestety lubią też ludzką krew, więc "polują na tzw.żywiciela".
Wybierając się na spacer do lasu, czy parku, musimy podjąć wszelkie środki ostrożności, aby nie paść ich ofiarą, gdyż nawet 15%!!! tych pajęczaków zakażonych jest wirusem kleszczowego zapalenia mózgu i krętkami boreliozy.
Czy możemy się przed nimi jakoś zabezpieczyć? Oczywiście, i na nie jest kilka sposobów.
Przede wszystkim musimy pamiętać o odpowiedniej odzieży.
Wybierając się na spacer do lasu czy na łąkę, warto założyć długie spodnie i bluzę z długim rękawem oraz kapturem, z pewnością utrudni to dostęp tym robakom do naszego ciała...
Oprócz tego, zdecydowanie polecam używać wszelkiego rodzaju odstraszaczy...
I tu dochodzimy do produktów firmy MUGGA.
W asortymencie firmy znajdziemy repelenty zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci.
Produkty są dostępne w dwóch rodzajach opakowań.
Pierwsze to plastikowy pojemnik o pojemności 75ml z atomizerem, dzięki któremu w łatwy sposób naniesiemy produkt na ciało lub odzież.
Preparat posiada bardzo przyjemny, eukaliptusowy zapach, nie jest tłusty, bardzo łatwo się aplikuje i szybko wchłania. W zależności od warunków klimatycznych działa do 9 godzin.
Należy zawsze jednak pamiętać aby dobierać produkt odpowiednie do wieku, czerwona Mugga (silny preparat) dla osób powyżej 18r.ż., natomiast zielona dla dorosłych, dzieci (od 2 r.ż.) i młodzieży.
Preparaty można również zakupić w formie mleczka zamkniętego w buteleczce z kulką (roll on), które równie dobrze się rozprowadzają i wchłaniają. Z wiadomych przyczyn preparat w formie mleczka nakładamy tylko na odkryte części ciała, nie na ubranie, gdyż może on pozostawić ślady.
Wszystkie preparaty są przebadane przez niezależne organizacje konsumencie i z reguły zajmują wysokie miejsce w rankingach tego typu produktów, więc można je bezpiecznie stosować, dostosowując się jednocześnie do zaleceń producenta.
No dobrze a co w przypadku gdy już nas jakiś owad ukąsi... swędzi i piecze?
Na taki problem firma również znajdzie radę w postaci BALSAMU KOJĄCEGO.
Balsam łagodzi ból powstały po ukąszeniu przez owady jak i poparzenia przez meduzy lub pokrzywy.
Przeznaczony jest dla osób dorosłych jak i dzieci (tak jak w przypadku repelentów, powyżej 2 r.ż.).
Balsam w formie białego żelu, ma bardzo przyjemny, mentolowy zapach, nie jest tłusty, bardzo łatwo się aplikuje i szybko wchłania.
W dużej mierze, preparaty produkowane przez firmę MUGGA dedykowane są osobom, które wybierają się w podróż do krajów tropikalnych, dlatego w asortymencie możemy znaleźć takie perełki jak np: moskitiery bądź antybakteryjny żel do mycia rąk.
Uważacie, że taki żel jest dobry tylko dla podróżników? Nic bardziej mylnego. Osobiście używam go w pracy, pracuję w szpitalu i nie zawsze mogę pędzić do łazienki umyć ręce pod bieżącą wodą, wtedy bardzo chętnie korzystam z dobrodziejstwa tego żelu. Żel odświeża i chroni ręce przed drobnoustrojami.
Sposób użycia jest bardzo prosty, wystarczy niewielką ilość żelu nanieść na dłonie a następnie rozsmarować i poczekać do momentu wchłonięcia i wyschnięcia.
Żel ma składzie aż 70% alkoholu, który bardzo szybko odparowuję, pozostawiając czyste dłonie i bardzo przyjemny zapach. Preparat nie jest tłusty, nie wysusza nadmiernie skóry, nie zawiera parabenów.
Ostatni z produktów, które chciałam Wam przybliżyć to pomadka ochronna SPF40 UVA/UVB
Pomadka zawiera olejek arganowy oraz witaminy A i E, zapobiega wysuszeniu, pękaniu, starzeniu oraz poparzeniom naskórka ust.
Zalecana dla osób wyjeżdżających do stref subtropikalnych i tropikalnych.
Cóż, ja nigdzie nie wyjechałam, ale z pomadki korzystam intensywnie, dzięki czemu moje usta nie wysychają (pomimo bardzo suchego powietrza w pracy), nie pękają (mimo oblizywania się na mrozie)więc zapewniam, że również w naszej strefie klimatycznej można jej spokojnie używać 😁
Pomadka nie ma smaku ani zapachu a jej kremowa konsystencja sprawia, że bardzo dobrze się rozprowadza na ustach. Utrzymuje się dość długo,doskonale nawilża i regeneruje delikatny naskórek ust.
Tak więc moi drodzy, niezależnie od tego czy wybieracie się na grzyby w Europie, spacer po parku 3-go Maja w Łodzi, bądź jedziecie na safari na Saharze, bezwzględnie pamiętajcie o zabezpieczeniu się przed owadami. W ten sposób unikniecie wiele stresu, niepewności i bólu. Wiadomo, że nie ma 100% pewności, że zabezpieczeni nie zostaniemy ukąszeni ale warto dołożyć wszelkich starań aby zminimalizować dostęp do naszego ciała dla "wszelkiej maści krwiopijców".
Bardzo dziękuję firmie MUGGA, za możliwość poznania ich produktów i polecam rozejrzenie się w ich asortymencie. Nie samymi robalami człowiek żyje, dlatego i firma produkuje innego rodzaju środki...bardzo fajne mleczka do opalania, bądź kojący, chłodzący balsam po opalaniu.
Zajrzyjcie na stronkę, a z pewnością coś Wam w oko wpadnie, możecie też śmiało zaobserwować fp, będziecie wtedy mieli szybki dostęp do najnowszych wiadomości na temat produktów, promocji a nawet konkursów.
Produkty marki MUGGA powstają w belgijskiej firmie Jaiko RDP NV OD 1987r. i od tamtego czasu zajmuje się produkcją wysokiej klasy repelentów.
Repelenty to nic innego jak środki odstraszające organizmy żywe.
W przypadku produktów firmy Mugga, są to środki odstraszające komary, kleszcze, meszki, muchy i co zaskakujące dla mnie - roztocza.
Bardzo wiele się słyszy o wielu chorobach przenoszonych przez insekty.
W naszym klimacie, bardzo groźne są kleszcze, niestety co roku zwiększa się liczba zachorowań na boreliozę, kleszczowe zapalenie mózgu i inne choroby przenoszone przez te pajęczaki.
Zważywszy na to, że kleszczy jest ok.850 gatunków, to w Polsce żyje ok. 20 gatunków, w tym 3 bardzo niebezpieczne- pospolity, łąkowy i obrzeżek gołębi.
Z reguły bytują na zwierzętach, niestety lubią też ludzką krew, więc "polują na tzw.żywiciela".
Wybierając się na spacer do lasu, czy parku, musimy podjąć wszelkie środki ostrożności, aby nie paść ich ofiarą, gdyż nawet 15%!!! tych pajęczaków zakażonych jest wirusem kleszczowego zapalenia mózgu i krętkami boreliozy.
Czy możemy się przed nimi jakoś zabezpieczyć? Oczywiście, i na nie jest kilka sposobów.
Przede wszystkim musimy pamiętać o odpowiedniej odzieży.
Wybierając się na spacer do lasu czy na łąkę, warto założyć długie spodnie i bluzę z długim rękawem oraz kapturem, z pewnością utrudni to dostęp tym robakom do naszego ciała...
Oprócz tego, zdecydowanie polecam używać wszelkiego rodzaju odstraszaczy...
I tu dochodzimy do produktów firmy MUGGA.
W asortymencie firmy znajdziemy repelenty zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci.
Pierwsze to plastikowy pojemnik o pojemności 75ml z atomizerem, dzięki któremu w łatwy sposób naniesiemy produkt na ciało lub odzież.
Preparat posiada bardzo przyjemny, eukaliptusowy zapach, nie jest tłusty, bardzo łatwo się aplikuje i szybko wchłania. W zależności od warunków klimatycznych działa do 9 godzin.
Należy zawsze jednak pamiętać aby dobierać produkt odpowiednie do wieku, czerwona Mugga (silny preparat) dla osób powyżej 18r.ż., natomiast zielona dla dorosłych, dzieci (od 2 r.ż.) i młodzieży.
Wszystkie preparaty są przebadane przez niezależne organizacje konsumencie i z reguły zajmują wysokie miejsce w rankingach tego typu produktów, więc można je bezpiecznie stosować, dostosowując się jednocześnie do zaleceń producenta.
No dobrze a co w przypadku gdy już nas jakiś owad ukąsi... swędzi i piecze?
Na taki problem firma również znajdzie radę w postaci BALSAMU KOJĄCEGO.
Balsam łagodzi ból powstały po ukąszeniu przez owady jak i poparzenia przez meduzy lub pokrzywy.
Przeznaczony jest dla osób dorosłych jak i dzieci (tak jak w przypadku repelentów, powyżej 2 r.ż.).
Balsam w formie białego żelu, ma bardzo przyjemny, mentolowy zapach, nie jest tłusty, bardzo łatwo się aplikuje i szybko wchłania.
W dużej mierze, preparaty produkowane przez firmę MUGGA dedykowane są osobom, które wybierają się w podróż do krajów tropikalnych, dlatego w asortymencie możemy znaleźć takie perełki jak np: moskitiery bądź antybakteryjny żel do mycia rąk.
Uważacie, że taki żel jest dobry tylko dla podróżników? Nic bardziej mylnego. Osobiście używam go w pracy, pracuję w szpitalu i nie zawsze mogę pędzić do łazienki umyć ręce pod bieżącą wodą, wtedy bardzo chętnie korzystam z dobrodziejstwa tego żelu. Żel odświeża i chroni ręce przed drobnoustrojami.
Sposób użycia jest bardzo prosty, wystarczy niewielką ilość żelu nanieść na dłonie a następnie rozsmarować i poczekać do momentu wchłonięcia i wyschnięcia.
Żel ma składzie aż 70% alkoholu, który bardzo szybko odparowuję, pozostawiając czyste dłonie i bardzo przyjemny zapach. Preparat nie jest tłusty, nie wysusza nadmiernie skóry, nie zawiera parabenów.
Ostatni z produktów, które chciałam Wam przybliżyć to pomadka ochronna SPF40 UVA/UVB
Pomadka zawiera olejek arganowy oraz witaminy A i E, zapobiega wysuszeniu, pękaniu, starzeniu oraz poparzeniom naskórka ust.
Zalecana dla osób wyjeżdżających do stref subtropikalnych i tropikalnych.
Cóż, ja nigdzie nie wyjechałam, ale z pomadki korzystam intensywnie, dzięki czemu moje usta nie wysychają (pomimo bardzo suchego powietrza w pracy), nie pękają (mimo oblizywania się na mrozie)więc zapewniam, że również w naszej strefie klimatycznej można jej spokojnie używać 😁
Pomadka nie ma smaku ani zapachu a jej kremowa konsystencja sprawia, że bardzo dobrze się rozprowadza na ustach. Utrzymuje się dość długo,doskonale nawilża i regeneruje delikatny naskórek ust.
Tak więc moi drodzy, niezależnie od tego czy wybieracie się na grzyby w Europie, spacer po parku 3-go Maja w Łodzi, bądź jedziecie na safari na Saharze, bezwzględnie pamiętajcie o zabezpieczeniu się przed owadami. W ten sposób unikniecie wiele stresu, niepewności i bólu. Wiadomo, że nie ma 100% pewności, że zabezpieczeni nie zostaniemy ukąszeni ale warto dołożyć wszelkich starań aby zminimalizować dostęp do naszego ciała dla "wszelkiej maści krwiopijców".
Bardzo dziękuję firmie MUGGA, za możliwość poznania ich produktów i polecam rozejrzenie się w ich asortymencie. Nie samymi robalami człowiek żyje, dlatego i firma produkuje innego rodzaju środki...bardzo fajne mleczka do opalania, bądź kojący, chłodzący balsam po opalaniu.
Zajrzyjcie na stronkę, a z pewnością coś Wam w oko wpadnie, możecie też śmiało zaobserwować fp, będziecie wtedy mieli szybki dostęp do najnowszych wiadomości na temat produktów, promocji a nawet konkursów.
Recenzja bardzo obszerna i czytelna, trochę wybiegłaś myślami w przyszłość, bo gdzie tam do kleszczy 😂 czasu trochę zostało, ale nic to. Przezorny zawsze ubezpieczony. Skoro testowałaś i polecasz to ufam że recenzja jest rzetelna.
OdpowiedzUsuńJula, kleszcze zyją w temp.od 7st C, więc do niedawna ten problem nas dotyczył. A powiem Ci, że tyle się naczytałam o tych kleszczach "odgołębiowych', że jestem lekko przerażona.
OdpowiedzUsuńNo tak o tym nie pomyślałam
UsuńCoś dla mnie,bo komary latem mnie wprost ubóstwiają,a las nie jest mi obcy,spędzam w nim bardzo dużo czasu w sezonie,warto wypróbować nowy środek,bo niestety większość nie daje rady ;( a z opisu wynika że produkt warty zastosowania :)
OdpowiedzUsuńMuszę o tym pamiętać. Na ostatnich wakacjach zapomnieliśmy z chłopakiem po powrocie do pokoju zamknąć okno, po godzinie zauważyliśmy, zer cały sufit pokrywają komary.... musieliśmy się marudzić, żeby się ich pozbyć...
OdpowiedzUsuńMuszę o tym pamiętać. Na ostatnich wakacjach zapomnieliśmy z chłopakiem po powrocie do pokoju zamknąć okno, po godzinie zauważyliśmy, zer cały sufit pokrywają komary.... musieliśmy się marudzić, żeby się ich pozbyć...
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, nie słyszałem o nim ani moja dziewczyna, ciekawa recenzja produktu, pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe są te produkty, moim zdaniem te kosmetyki są bardzo potrzebne zwłaszcza w czasie wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńMój blog
ale ten żel KOKODA to bajka. Ma mapach mało spotykany taki bardzo bardzo przyjemny. Super produkt
OdpowiedzUsuńoczywiście chodziło o zapach
UsuńPolecam zainteresować się wyjazdami integracyjnymi oraz wyjazdami firmowymi. Z pewnością wielu z was zauważy potencjał w takich wyjazdach i wgłębi się w temat bardziej niż ja. Zapraszam do tematu!
OdpowiedzUsuń