ZAWIJASISKA
Witajcie, po wczorajszej diecie zostało wspomnienie... Dziś szalejemy z wołciowinką 💔
Popełniłam dziś tzw. zawijaski w wersji mega ( no cóż, wersja mniejsza by dla nas była za mała 😁). Wołowina to nasze ulubione mięsiwko ale z racji cen, nie delektujemy się nim zbyt często. Jednakże raz na jakiś czas można zaszaleć wiec dziś nastał ten wiekopomny dzionek. Wołowinkę doprawiłam Hot Spice i żadną więcej przyprawą. Za to napchałam do środka całkiem fajnych rzeczy: cebula, ogórek kiszony, papryka, marchewka, pietruszka. Obsmażyłam delikatnie zawijasy tylko po to by zamknąć włókienka. Przełożyłam do woreczka , dorzuciłam cebulkę, paprykę i przyprawę. Zero soli...
Woreczki firmy Gosia sprawdziły się doskonale, folia wytrzymała, klips utrzymał szczelność, ogólnie jestem bardzo zadowolona. Mięso nie wyschło na wiór jak to czasem bywa... Brawo "Gosia".
Tylko się nie śmiejcie z rozmiarów porcyjek, duzi ludzie jedzą sporo 😀😀😀😀
Smacznego 👄
Popełniłam dziś tzw. zawijaski w wersji mega ( no cóż, wersja mniejsza by dla nas była za mała 😁). Wołowina to nasze ulubione mięsiwko ale z racji cen, nie delektujemy się nim zbyt często. Jednakże raz na jakiś czas można zaszaleć wiec dziś nastał ten wiekopomny dzionek. Wołowinkę doprawiłam Hot Spice i żadną więcej przyprawą. Za to napchałam do środka całkiem fajnych rzeczy: cebula, ogórek kiszony, papryka, marchewka, pietruszka. Obsmażyłam delikatnie zawijasy tylko po to by zamknąć włókienka. Przełożyłam do woreczka , dorzuciłam cebulkę, paprykę i przyprawę. Zero soli...
Woreczki firmy Gosia sprawdziły się doskonale, folia wytrzymała, klips utrzymał szczelność, ogólnie jestem bardzo zadowolona. Mięso nie wyschło na wiór jak to czasem bywa... Brawo "Gosia".
Tylko się nie śmiejcie z rozmiarów porcyjek, duzi ludzie jedzą sporo 😀😀😀😀
Smacznego 👄
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jest to znak, że ktoś mnie czyta :D