PHILIPS OVI MINI- URZĄDZENIE, DZIĘKI KTÓREMU OSZCZĘDZISZ CZAS I ZADBASZ O ZDROWIE RODZINY.
Dzień dobry 😃
W dzisiejszych czasach każdy pragnie być młody, piękny i oczywiście zdrowy. Nie na wszystko mamy wpływ, głównie jeśli chodzi o zdrowe odżywianie. Zawsze znajdujemy wymówki, że drogo, długo i ogólnie- "ech, to nie dla mnie". Załóżmy, że istnieje urządzenie, które sprawi, że jednak nie będzie drogo, długo i w dodatku będzie smacznie? Możliwe? Oczywiście!
Mam przyjemność przedstawić Wam Philips Essential Airfryer, potocznie zwany "frytkownicą beztłuszczową".
Powiedzieć o AIRFRYER "frytkownica beztłuszczowa" to tak, jakby nic nie powiedzieć, gdyż w pełni zasługuje na miano urządzenia wielofunkcyjnego. Możemy w nim zarówno, piec, gotować, grilować jak i smażyć, a przy okazji zadbać o zdrowie, dzięki bardzo mocno obniżonej ilości tłuszczu.
Technologia RAPID AIR sprawia, że danie jest przygotowywane dzięki wirującemu, gorącemu powietrzu, przez co jest chrupiące z wierzchu a zarazem wilgotne w środku i nie wysuszone, czego osobiście nie znoszę.
W AIRFRYER możemy przygotować wiele potraw, zarówno przepyszne frytki, jak i mięsa, ryby bądź pieczone warzywa.
Urządzenie jest bardzo proste w obsłudze, wręcz intuicyjne. Wystarczy wrzucić zamrożone bądź surowe fryteczki, na elektronicznym wyświetlaczu ustawić odpowiednią temperaturę oraz czas pieczenia, następnie uruchomić maszynę.
Możemy również wykorzystać 7 ustawień preferencyjnych, czyli zaprogramowanych do wybranych potraw, dzięki czemu nie musimy się zastanawiać w jakiej temperaturze i jak długo przygotowywać potrawę.
PHILIPS oferuje nam również rewelacyjną aplikację NUTRIU, w której znajdziemy setki przepisów na wyśmienite potrawy, z dokładnym opisem wykonania i odpowiednimi ustawieniami urządzenia.
No dobra, my tu gadu, gadu a ktoś coś w końcu ugotować musi....
Ponieważ dysponuję małą ilością czasu, staram się gotować szybko a jednocześnie zdrowo i nie tłusto (cóż, sadełko z lekka urosło) dlatego zainteresowałam się AIRFRYER. Wracam z pracy, wrzucam do koszyczka frytki, przygotowanego wcześniej kurczaczka, włączam odpowiedni program i do dzieła.
W czasie gdy urządzenie pracuje, mam czas na inne czynności (przeważnie piję kawkę i odpoczywam 😁). Po kilku minutach zaglądam do potrawy i przerzucam fryty aby równo się opiekły, zwracam też uwagę na stopień ich wysmażenia. Po niespełna 18 minutach, urządzenie się wyłącza i daje znaki (głosowe), że potrawa jest gotowa.
Zarówno frytki, jak i mięsiwko jest z wierzchu chrupiące, ale wewnątrz mięciutkie, soczyste i smaczne.
W ten sam prosty sposób możemy przygotować każde inne danie, łosoś z frytami? Proszę bardzo 💙
W sekcji menu wybieramy odpowiedni program, na ekranie podświetla nam się rybka i gotowe, ustawienia automatyczne dostosowują się do przygotowania rybki.
Po danym czasie, mamy pyszny obiad, bez stania przy pryskającej patelni, a co dla mnie jeszcze ważniejsze, bez roznoszącego się po mieszkaniu niezbyt ładnego zapachu smażonej ryby.Przyznam, że odkąd posiadam AIRFRYER, rządzi on w mojej kuchni, zawładnął moim sercem całkowicie. Wiem, że wracając z pracy muszę kupić produkty, wrzucić je do urządzenia i w niedługim czasie mogę się delektować smacznym obiadem.
Moje ukochane pałki z kurzęcia robią się same w niecałe 25minut... a efekt za każdym razem jest wspaniały.
Po skończonej pracy wszystkie elementy ruchome wsadzamy do zmywarki i w ten oto sposób mamy urządzenie znów gotowe do pracy.
Niestety, znalazłam jedną, jedyną wadę, mianowicie bardzo krótki kabel zasilający. Czy jednak jest to przesłanka aby zrezygnować z zakupu tego cuda? W życiu 😁
Cóż, można by o AIRFRYER pisać godzinami, jednak dam Wam szansę na poznanie tego "pomocnika" osobiście. Polecam zakup urządzenia dla każdego.